Lista aktualności Lista aktualności

"Przybliżył nas kasztan jadalny"

W Leśnictwie Grodzisko, Dzicza i Zamkowy Las uczniowie ze Szkoły Podstawowej
z Człopy pokazywali swoim niemieckim kolegom i koleżankom z zaprzyjaźnionej gminy Neuenkirchen, lasy wśród których mieszkają i uczą się.

 

19 września br. w ramach polsko-niemieckiej wymiany uczniowskiej grupa 34 uczniów wraz z opiekunami odwiedziła człopskie lasy. Goście z Niemiec mogli „dotknąć” kasztana jadalnego w łupince, co okazało się nie lada atrakcją, każdy kto trzymał w ręku kasztana wie, że nie jest to proste. Jego silnie kłująca skorupa skutecznie chroni go przed „wścibskimi” oczami. Rzadki widok rosnących zupełnie w lesie kasztanów zrobił na uczniach z Niemiec spore wrażenie.

Uczniowie z człopskiej szkoły, którzy towarzyszyli niemieckim uczniom, zabrali ich na uprawę, gdzie 3 lata temu własnymi rękami pomagali leśnikom Nadleśnictwa Człopa
w odnowieniu lasu. Gospodarzem terenu był tu podleśniczy Sławomir Kiszka, który z dumą opowiadał o swoim leśnictwie.

Z Leśnictwa Grodzisko udaliśmy się do Punktu Alarmowo-Dyspozycyjnego znajdującego się przy ul. Młyńskiej w Człopie, gdzie od marca do października pełnione są dyżury ppoż. Uczniowie obserwowali lasy nadleśnictwa na telewizorze, dyżurny – Piotr Rymer opowiedział uczniom o swojej codziennej pracy, a Katarzyna Ogrodnik przybliżyła dzieciakom jak leśnicy przygotowują się do walki z jednym z największych zagrożeń polskich lasów, jakim są pożary.

Z Punktu Alarmowo-Dyspozycyjnego Nadleśnictwa Człopa udaliśmy się wszyscy do szkółki leśnej w  Leśnictwie Dzicza, gdzie uczniowie mogli z bliska zobaczyć żmudną, ale jakże ważną pracę przy pielęgnacji młodych drzewek. Po szkółce oprowadzała uczniów Magdalena Lupa-Witczak – na co dzień podleśniczy Leśnictwa Dzicza.

Ostatnim przystankiem wycieczki była wizyta w Leśnictwie Zamkowy Las. Tu na uczniów czekało ognisko, kiełbaski ufundowane przez Koło Łowieckie „Darz Bór Mielęcin” oraz atrakcje zorganizowane przy udziale Polskiego Towarzystwa Leśnego. Dzieci mogły spróbować swoich sił przy trafianiu w orzecha lub poczuć się jak prawdziwy leśniczy i z automatycznego podajnika przybić plakietkę na kłodę drewna – tę trudną technikę tłumaczył gospodarz terenu – podleśniczy Wojciech Sitkiewicz.

Wycieczka przybliżyła uczniom, zarówno z Niemiec jak i z Polski, codzienną pracę leśników, ich wkład w ochronę przyrody oraz ochronę przeciwpożarową. Dzięki takim spotkaniom, uczniowie, uczą się wzajemnie języków, tolerancji, nawiązują się również znajomości i przyjaźnie na długie lata. I jak widać nie trzeba Internetu, smartfonów, wystarczy wspólne obcowanie z przyrodą, w tym z kasztanem jadalnym!